Do niedawna
wino wywoływało skojarzenia z wysmakowaną elegancją oraz dworskimi zwyczajami. Nasza
polska tradycja raczej stroni od aromatycznych bukietów i delektowania się smakiem. Na wielu doniosłych uroczystościach króluje tradycyjny kieliszeczek oraz gromkie sto lat.
Wino, może poprzez skojarzenia z wyższą sferą, która w poprzednim ustroju była zdecydowanym wrogiem ludu pracującego miast i wsi, kojarzyło nam się z kosztowną ekstrawagancją, na którą nie jesteśmy w stanie sobie przecież pozwolić (w najnowszym artykule.)
Rzecz jasna, w naszym kraju od zawsze byli wielcy koneserzy tego trunku, ale byli mniejszością, kreując hermetyczną społeczność. Na ich kosztowne
hobby, ignoranci patrzyli zazwyczaj z pogardą, przeliczając w duchu, ile mogą kosztować te wszystkie stare
butelki, ukryte w ciemnych piwniczkach.
Od pewnego
czasu możemy w naszej ojczyźnie spostrzec dużo większe zainteresowanie tematyką winiarską. Dużo osób woli
zakup porządnego wina do kolacji, w miejsce ukochanego piwa albo pozostałych, tak lubianych w
Polsce, alkoholi.
Nareszcie, przyszły dla nas lepsze czasy i popijanie winka do kolacji już nikogo nie dziwi. Co więcej, bardzo często decyduje się właśnie ten typ trunku, kiedy idziemy na domówkę do znajomych. Dzięki wejściu Polski do Wspólnoty Europejskiej, nasz kraj zalała powódź dobrej jakości win z różnych regionów Europy w niezwykle przystępnych cenach. Ponadto, większość z nich jesteśmy w stanie teraz spotkać na regałach naszego ukochanego marketu. Dziś to wino z Hiszpanii rządzi na świątecznych stołach, deklasując zakorzenione w tradycji
wódki (ważne źródło).